Dawno nie robiłam żadnego DIY dla Was. Zdarzyło się jednak, że na początku lutego zrobiłam serduszko. Tak, tak, ja taka nie-walentynkowa, a dałam się skusić. A potem zobaczyłam u Car.o konkurs na recyklingowe serce, więc postanowiłam się zgłosić. Tym bardziej, że motywy do jego ogłoszenia są piękne, zajrzyjcie i przeczytajcie same.
Moje serduszko absolutnie nie jest skandynawskie. To, sama nie wiem, vintage. shabby... co tam jeszcze komu przyjdzie do głowy. Tak sobie myślę, że w podobny sposób można ozdobić jajka wielkanocne. Pewnie ja przynajmniej jedno zrobię.
Do wykonania serduszka potrzebujemy: styropianowe serce, które posłuży jako baza, wszelkiej maści ścinki, paski szarego płótna, lnu, tasiemki - koronki, 2 rodzaje szpilek, jedne długie, z ozdobnymi główkami, drugie krótkie, nożyczki, coś do ozdoby - stara broszka z kameą, guzik...
Zaczynamy od wgłębienia serduszka. Naprzemiennie upinamy szpilkami kawałki materiału i koronki delikatnie je marszcząc. Szpilki muszą być wpinane dość gęsto.
I tak aż do samego środka serduszka...
Następnie bierzemy starą broszkę i wpinamy ją ozdobnymi szpilami na środku, maskując przy okazji wykończenie. Najpierw równo mocujemy kameę pojedynczymi szpilami, a następnie wpinamy resztę.
Z kawałka tasiemki robimy kokardkę i upinamy pod kameą.
Z drugiej strony do zamaskowania środka serduszka używamy guzika, który również wpinamy przy pomocy długich szpilek.
W międzyczasie z kawałka tasiemki robimy pętelkę - zawieszkę i upinamy ją między fałdami materiału kilkoma szpilkami.
Oto gotowe serduszko, które można powiesić np. na drzwiach od szafy. Może być też miłym podarunkiem.
Serduszko dedykuję mojej Kochanej Siostrze, która obchodzi dziś urodziny. Sto lat Karola!
Jak już wspomniałam, serduszko zgłaszam do Kaziowego Konkursu z Sercem na blogu Śpiew mojej duszy.
Śliczne jest :-) takiego jeszcze nie widziałam a motyw kamei dodaje prawdziwej elegancji :-)
OdpowiedzUsuńSerduszko ❤ jest pięknie wykonane. Wspaniały pomysł na prezent, super Ci wyszło!!!
OdpowiedzUsuńA dla Karoliny najlepsze życzenia i złotej rybki :)
Serduszko w moim guście.Koronki znakomicie umilają każdą pracę:) Myślę,że świetnie ozdobi siostrzany pokój:)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!! Konkurencja nie śpi - sama biorę udział w konkursie :) życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne serduszko :) Ja też biorę udział w konkursie. Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńSerduszko sliczne. Zdolna mam ta siostre. Aniu, mimo ze sie nie znamy osobiscie bardzo Ci dziekuje za zyczenia.
OdpowiedzUsuńno no pięknie i sprytnie Ci to wyszło- koniecznie trzeba zgapić :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCiekawa i oryginalna propozycja...Ale najbardziej urzekła mnie ta stara broszka, absolutnie piękna! Uwielbiam takie cudowności. Ściskam kciuki za powodzenie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSerduszko jest urocze :) Pomysł ze szpilkami mi się jednak nie podoba... a jak wypadną?
OdpowiedzUsuńJak będziesz dłubać, to wyciągniesz, ale same nie wypadają :)
UsuńBardzo się cieszę na Twój udział w konkursie, dziękuję za takie miłe słowa. Ciekawa propozycja, efekt końcowy bardzo przyjemny dla oka , wyszło uroczo :) Gratuluje pomysłu i świetnego wykonania. Upcykling skrawek materiałów i Twoja propozycja sercowego DIY jest już na moim blogu w formie kolażu- oczywiście podlinkowana. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper! Nie mogę się doczekać wyników :)
UsuńW efekcie końcowym nie bardzo widać kształt serca - tak dużo jest materiału (albo zdjęcie trochę przekłamuje), ale za to broszka jest bardzo ciekawa :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńKora szyje
Hmmm, masz trochę racji. Nawet sporo... :)
UsuńCiekawie zrobione jest serduszko.Piękne a dodatki dodają więcej uroku.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCiekawie zrobione jest serduszko.Piękne a dodatki dodają więcej uroku.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń