wtorek, 21 lutego 2012

Kogel-mogel, jajecznica

Dinozaur, morderca, artysta... W komentarzach do ostatniego posta znalazłam dużo określeń mojej osoby i – szczerze – wszystkie poczytuję sobie za komplementy! Bardzo serdecznie Wam dziękuję za miłe słowa. Po raz kolejny muszę stwierdzić to, co oczywiste – Wasze ciepłe komentarze są niezwykle budujące! Na tyle budujące, że w porywach natchnienie ozdobiłam wreszcie trochę jajków. Już zaczynałam się bać, że wielkanocne zakupy styropianowo-koszyczkowo-serwetkowe   zrobiłam na wyrost... A oto i moje jajeczka:





Część jajek trafiła do stroików. Na razie zrobiłam dwa:




Jak więc widzicie, do mojego mieszkanka zawitała wiosna. Także w postaci kwiatka, który stoi sobie na moim sekretarzyku i pięknie mi pachni, kiedy maluję jajeczka. Ogromny kwiatostan musiałam podeprzeć, bo się bidul ugiął pod własnym ciężarem. Tu jeszcze zanim zakwitł:



Na dziś to wszystko. Niedługo kolejna porcja jajecznych zdjęć (mam nadzieję), dwa projekty realizowane na prośbę teściowej oraz kilka zaległości.

Pozdrawiam cieplutko!

16 komentarzy:

  1. Ewelinko, jesteś niesamowita! No nie mogę tyle jaj z jajem! dałaś czadu:)ślicznie:) te wyróżnienie to Ci się należy jak nie wiem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewelinko, jesteś niesamowita! No nie mogę tyle jaj z jajem! dałaś czadu:)ślicznie:) te wyróżnienie to Ci się należy jak nie wiem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ewelinko, jesteś niesamowita! No nie mogę tyle jaj z jajem! dałaś czadu:)ślicznie:) te wyróżnienie to Ci się należy jak nie wiem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładne jaja!Wzdycham z zachwytu i zazdrości,bo wszystkie mi się podobają,a ja nawet nie zaczęłam.Te wielkie są superaśne,a mniejsze z wzorami kur też bym chciała mieć w swoim stroiku!:)Naprawdę do świąt zdążysz ich zrobić...kilka kop!:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ ogromne stężenie jajeczek w jednym miejscu :) I to na dodatek takich ślicznych :) Bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Swietne, duza konwaliowa - piekna, moj hiacynt wlasnie wystawil glowke :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Extra! Świetne konwaliowe i cepeliowo kogutowe. Reszta też ładna, pięknie to zrobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale wysyp jajeczny:)
    U mnie ciężko w tym roku z jajami, jakoś mi się ich nie chce robić.
    To chyba brak weny…

    OdpowiedzUsuń
  9. Boskie, mój faworyt to jajo folkowe :-)
    Są tak misterne, i takie eleganckie!
    Jestem zachwycona! Rób dalej i przywołuj wiosnę.
    Kwiatek i jego otoczenie - pełne uroku.
    Pozdrówka!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jajeczka piękne
    Coraz bardziej wiosennie

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. jaja jak się patrzy ;) a mnie jakoś urzekło to z konwalijkami;)

    OdpowiedzUsuń
  12. no zaszalałaś kochana, u Ciebie już wiosna pełną gęba;-)))ale mi wstyd bo u mnie jeszcze ani jednego jajeczka nie widać....

    OdpowiedzUsuń
  13. ale super! kurcze może zdradzisz tajemnicę jak się robi takie jajca? czym malujesz te jajka że one tak ładnie wyglądają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grodziu, te jajka, to nic innego, jak styropian pomalowany farbą aktylową, na to wzór z serwetki, a na serwetkę kilka warstw lakieru akrylowego - typowy decoupage. Bardzo się cieszę, że jajezka się podobają :)

      Usuń
  14. no całkiem jajeczna z Ciebie babeczka. takiego jajecznego powera dostałaś, że przed Wielkanocą my będziemy jajka i jajeczka malowac a Ty odleżyn dostaniesz z nudów:) cudne sa, napatrzec sie nie mogę!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)