czwartek, 24 stycznia 2013

Zachcianka Łucji i kolejne wyróżnienie


Dziś będzie o tym, jak to dzieci szybko rosną i chcą naśladować rodziców. Tak, tak… Moja Łucja widząc, jak piję herbatkę ze swojego ocieplonego kubka zażyczyła sobie czegoś podobnego. Mówi do mnie: „Mamo, skoro Ty możesz, to ja też chcę! Wiesz, jak lubię mleczko. Lubiłabym jeszcze bardziej, jeśli piłabym z czegoś tak ładnego.” Myślę więc: „Co? Mam zrobić sobie stanik na szydełku?”, na co moja Córka zareagowała bezzębnym uśmiechem. „Nie Mamusiu! Zrób mi ocieplacz na butelkę!”. No i jak ja miałam odmówić tym cudownym błękitnym oczkom? Wydziergałam więc coś takiego:





Jak nic, jest komplecik z jej ulubionym bodziaczkiem. W końcu nikt nie lubi mleczka tak bardzo, jak moja Mała Dziewczynka!

Tymczasem nie zdążyłam jeszcze się nacieszyć poode mnie od Danki Witkowskiej z bloga Moje cuda cudeńka.




Zasady powyższego wyróżnienia:
każdy nominowany blogger powinien:
1. podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
2. pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
3. ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
4. nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
5. poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów.

No robię comming out:
  1. Jako, że po maturze nie poszłam do wymarzonego wojska, na studiach historycznych wybrałam specjalność historia wojskowości. Oprócz tego jestem też archiwistą.
  2. Mam podwójne, unikatowe nazwisko. Pierwsze, rodowe, noszę jako jedna z trzech ostatnich osób w Polsce (oprócz mnie są jeszcze moja Mama i Siostra). Drugie, po Mężu, jest pochodzenia włoskiego. Jest taka rodzinna anegdota, że przodkiem Michała jest włoski szlachcic, który przybył do Polski w orszaku królowej Bony, zakochał się w Polce i osiadł tu na stałe. Także wieś, z której pochodzi rodzina Męża nazywa się tak samo, jak my.
  3. Uwielbiam rozwiązywać testy Mensy.
  4. Nie rozumiem sztuki nowoczesnej, tzn. tego, że ktoś namaluje kreskę i trzy kropki, nada temu tytuł i nazywa siebie od razu wielkim artystą.
  5. Jako dziecko uwielbiałam rozmontowywać wszelkie mechanizmy i składać je z powrotem. Jeśli – o dziwo – działy, skakałam z radości. Tym bardziej, że prawie zawsze jakaś śrubka została.
  6. Nie jestem feministką, choć powszechnie się mnie za nią uważa.
  7. Swojego czasu pisałam opowiadania z dreszczykiem. Nawet się zastanawiałam, czy jednego tutaj nie wrzucić… W zamyśle mam pomysł na powieść, ale i czasu i weny brak J

A teraz wyróżniam kolejne blogi. Tylko czemu aż 15?! Dość ciężko wybrać 5… No cóż, trzeba się podporządkować zasadom. Wyróżnienia ode mnie dostają:


Trzymajcie się cieplutko!

35 komentarzy:

  1. Bardzo fajny ocieplaczek na kubek ;) I gratuluję wyróżnienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję:) A co do ocieplacza.. REWELACJA!!Musisz to opatentować:)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny ocieplacz!
    pod bodami moje dziecko się nie podpisze - w wieku 10m-cy rzuciło cycki a mając niespełna 1,5 roku zrezygnowała z mleka zupełnie :| ogólnie białe truje - nie tknie niczego tym kolorze

    zafascynowała mnie historia Twojego nazwiska:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za wyróżnienie:))pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Warto było gnać do Ciebie po wyróżnienie, żeby poczytać, jaka jesteś:))
    Kurczę, szkoda, że tych punktów tylko 7:))
    Pisz, Kochana, pisz, na to zawsze się czas znajdzie (ja tu jestem niechlubnym wyjątkiem, he, he).
    Pozdrowienia dla właścicielki cieplutkiej butelki, a dla Ciebie gratulacje i podziękowania:))

    OdpowiedzUsuń
  6. dziękuje Ci bardzo kochana za wyróżnienie!:) butelkę dla małej cudownie ociepliłaś!:) buziaki:*

    zapraszam
    http://nakrancu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. gratuluję wyróżnienia :) ocieplacz jest piękny.. Łucja jest pewnie przeszczęśliwa..

    OdpowiedzUsuń
  8. ocieplacz super. gratuluję wyróżnienia. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Gartuluję wyróznienia :)) ocieplacz superasny , a opowiadanie chętnie bym przeczytała , jak nie chcesz tu to może na moja skrzynkę wrzucisz , uwielbiam czytać ;)
    avrea73(at)gmail.com
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję po raz kolejny :) I miło poczytać o Tobie co nieco :) Ciekawa jestem Twojego opowiadania i czekam na nie z niecierpliwością ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuje za wyróżnienie Pani Szlachcianko :)
    bardzo ciekawych rzeczy sie dowiedziłam, no proszę to Ty w wosjku byłaś? Fakt ten byc może tłumaczy wg mnie twoja symaptię do kolorów takich prawie wojskowych, zauwazyłam, że lubisz brązy, szarości i nawet chyba zgnitą zieleń.
    Ocieplacz jest świetny, pierwszy raz taki widze i sie szczerze nim zachwycam. jest przeswwtny i brązowy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu! W wojsku to właśnie nie byłam, a chciałam. Historia wojskowości to specjalność na kierunku histria :) A kolorki to faktycznie lubię "wojskowe".

      Usuń
  12. Bardzo Ci dziękuje za wyróżnienie to bardzo miłe.Za powieść to powinnaś się zabrać,dałaś nam próbkę swojego talentu w ubiegłym roku.Masz pomysł na temat a to już połowa sukcesu a z Twoim stylem pisania wróże sukces.
    Ocieplacz na pewno wykorzystasz idą silne mrozy .Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komplementy i zachętę. Nie sądziłam, że ktoś będzie pamiętał moje londyńskie wypociny :)

      Usuń
  13. :))) moja Emilka od początku mleczka nie lubiła :P
    fajnie jest o Tobie sie coś niecoś dowiedzieć

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  14. Ocieplacz wspaniały! Dziękuję za wyróżnienie:)

    Ślę ciepłe pozdrowienia z uśmiechem serca i nutką zimowego słoneczka.Pięknych chwil życzę!
    *
    Peninia ♥

    http://peniniaart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję, ocieplacz śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Superowy ten ocieplacz i gratuluje wyroznienia

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję za wyróżnienie:)
    Wspaniały ocieplacz - świetny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Serdecznie dziękuję za wyróżnienie!Bardzo się cieszę:) Łucja mówiła do Ciebie???To Ty może więcej snu i wypoczynku potrzebujesz Kochana?
    Ocieplacz pierwsza klasa!!!Całusy!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ocieplacz super, patrze i sama mi się gęba uśmiecha. Gdyby tak jeszcze kiedyś zobaczyć konsumentkę tego mleka w ocieplaczu :-)
    Dzieki za wyróżnienie :-)
    Uściski dla Was dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  20. no to łucia ma zachcianki heheh cudne to opakowanie na mleczko pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzięki za wyróżnienie ( chociaż ja nigdy nie mam czasu w to się bawić) :))))
    A ocieplacz taki fantastyczny, że zazdroszczę Łucji, a jeszcze mi nie zdarzyło się zazdrościć niemowlakowi :))))
    Zdolna jesteś, to chyba córeczka jest twoja muzą, że masz takie fajne pomysły.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, Kurko, nie widziałam u Ciebie na blogu banerka, że "wyróżnienia są miłe..." itd. Sprawdzam zawsze, żeby nie robić komuś kłopotu. Ale przecież nie musisz "podawać dalej"... :D
      A co do Łucji, to masz rację, to moja Muza! Jeszcze w życiu nie miałam chyba tylu pomysłów, co teraz. Tylko czasu brak na realizację...

      Usuń
  22. świetny ten otulacz na flachę :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię do Cibie wracać bo...
    Bo wiesz jak wywołać uśmiech na mojej twarzy ;-)))
    Tworzysz tak piękne rzeczy, że napawają radością nawet lub pomimo tego, że nie są przeznaczone dla mnie... Mądrą masz córunię widać, że choć młoda wie czego chce ;-)))
    Pozdrawiam cieplutko w mroźny dzień

    OdpowiedzUsuń
  24. Śliczny ocieplacz! Naprawdę wybierałaś się do wojska?:)
    buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Serdecznie dziękuje za wyróżnienie!! Bardzo mnie ono ucieszyło!! szukam godnych osób którym mogę je podać dalej!! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Petro, bardzo serdecznie Ci dziękuję za wyróżnienie! :)
    Ocieplacz ŚLICZNY!
    pozdrawiam
    dominika

    OdpowiedzUsuń
  27. Dziękuję Ci bardzo, i niebawem napiszę posta w którym wywiążę się z zobowiązań z tego płynących(hi hi , ależ formalnie mi to wyszło). Dzięki kochana.

    OdpowiedzUsuń
  28. Mój mężulek ustawił się w kolejce po ocieplacz na swoją piersiówkę, powiedział, że na wycieczkę do lasu będzie jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
  29. Alez sliczny otulacz na butleke :-) Corcia pewnie jest zachwycona :-) Bardzo ciekawe fakty o sobie napisalas :-) I ja nie rozumiem sztuki nowoczesnej.. a raczej ludzi, ktorzy zwa takie "cuda" sztuka i wychwalaja ich tworcow pod niebiosa :p Ciesze sie, ze tu dotarlam. Bede odwiedzac. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  30. Pomyślę jeszcze jaka farba, ale na pewno będzie to odcień rudego, ten już sprany :P Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dopiero teraz mam możliwość podziękować za wyróżnienie na Twoim blogu. Niestety jestem ciągle zapracowana, dzień krótki i nie mam na nic czasu. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)