Ostatnio dostałam dwa
wyróżnienia, od Brujity i od właścicielki bloga Na poddaszu. Bardzo, bardzo
serdecznie dziękuję. To strasznie miłe! Nie mam ostatnio zbyt wielu rozrywek, a
wyróżnienia są dla mnie fajną odskocznią od codzienności. Szybciutko jednak
przechodzę do odpowiedzi na pytania, żeby zdążyć, zanim mój aniołek się obudzi.
Pytania Brujity:
- Kawa czy herbata?? – Zdecydowanie kawa, choć teraz praktycznie pić
jej nie mogę.
- Kot
czy pies?? – Hehe, oczywiście pies! (a najlepiej moja Fretka)
- Nie
wyobrażam sobie życia bez...?? – Córki i Męża
- Ulubiona
książka/film?? – jest ich strasznie dużo… książki chłonę tonami i raz często
mnie jakaś zafascynuje; co do filmów, to na pewno wszystkie w reżyserii
Tarantino, Władca Pierścieni, Siedem, Adwokat Diabła, Fanatyk, Milczenie owiec…
oj, nie wymienię wszystkich…
- Moja
wymarzona podróż?? – Skandynawia
- Spódnica
czy spodnie?? – hmmm, zależy od nastroju
- Muzyka
w moim życiu jest jak...?? – lek na smutki
- Gdy
byłam mała to chciałam...?? – zostać detektywem
- Najtrudniej
byłoby mi zrezygnować z...?? – realizacji siebie poprzez swoje pasje
- Gdy
jest mi smutno to...?? – słucham Black Label Society, albo System of a down
albo czegoś w tym stylu; ostatnio na smutki najlepsza jest uśmiech mojej Córki
- Moje
najpiękniejsze wspomnienie... – jako, że moje życie dzieli się na dwie
części – sprzed Michała i po Michale muszę napisać o więcej, niż jednym wspomnieniu.
Z dzieciństwa cudownym wspomnieniem jest to, kiedy mój Tata odwoził mnie do
szkoły saniami, przyczepił koniom dzwonki do szyj, a świat wokół zasypany był
śniegiem, drzewa pokrywała szadź. Może dlatego lubię zimę. Od kiedy jestem z
moim Mężem, czyli od 8,5 roku, większość dni i wspólnych wspomnień jest
pięknych, począwszy od wykopalisk archeologicznych, poprzez przysięganie sobie
miłości na ruinach kolegiaty św. Pawła w Kaliszu, różne śmieszne sytuacje, na
których opisanie nie starczyłby mi tydzień, ślub, wspólne wycieczki, aż do
narodzin Łucji. Myślę, że celebrując nawet banalne wydarzenia i zwracając uwagę
na szczegóły można zebrać całą kolekcję pięknych wspomnień.
Pytania od Aguligi:
1. Książka czy film? – książka, choć filmem nie gardzę
2. Biżuteria srebrna czy złota? –
zależy od stroju, ostatnio generalnie raczej złoto, zgłasza stare złoto
3. Dom na wsi czy mieszkanie w
centrum? – odkąd mieszkam w mieście zatęskniłam za domem na wsi. Eh, to
były czasy, kiedy ptaszki za oknem działały jak budzik…
4. Jabłko czy gruszka? Zdecydowanie
jabłko
5. Ulubione śniadanie to... –
kanapka z wędliną lub białym serem oraz kawa (teraz inka z mlekiem)
6. Obiad na słodko czy nie
bardzo? Nie bardzo :)
7. Nigdy nie... chciałabym
skrzywdzić bliskich mi osób
8. Mini, midi czy maxi? Zależy
od okazji
9. Lody o smaku... śmietankowym
z bakaliami
10. Lubię gdy mój mężczyzna... myzia
mnie po szyi :D
11. Ulubiony film... jak w
pytaniu od Brujity
Zasadą wyróżnienia Liebster Blog
jest udzielenie odpowiedzi na zadane 11 pytań i wskazanie innych 5 lub 11 (zależnie od... no w zasadzie nie wiem czego, ale takie dwie różne liczby spotkałam) blogów,
które mają poniżej 200 obserwatorów (z wyjątkiem blogera, który nas wyróżnił). Ja
wyróżniłam blogi, które sama odwiedzam w zasadzie od bardzo niedawna.
A to już blogi, które ja wyróżniam:
Moje pytania:
- Zima czy lato?
- Biel czy czerń?
- Szpilki czy trampki?
- Komedia romantyczna czy thriller psychologiczny?
- Tygrysek czy Kłapouchy?
- Książka tradycyjna czy e-book?
- Sport oglądać, czy uprawiać?
- Nocny marek, czy ranny ptaszek?
- Na górze, czy na dole (hihi)?
- Lot w kosmos, czy nurkowanie w Rowie Mariańskim?
- Tort czekoladowy, czy chili con carne?
Zapraszam do zabawy!
Gratuluję serdecznie wyróżnienia:))
OdpowiedzUsuńGartuluje wyróżnień:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Ahh.. jakie piękne miałaś dzieciństwo... Marzy mi się taki kulig - jak z Twojej opowieści, jak z filmów ;-))) A te "duże" wspomnienia też... czyta się z uśmiechem Dziękuję za odpowiedzi, za uchylenie drzwi do swojego pięknego świata ;-)))
OdpowiedzUsuńKochana gratuluję wyróżnień, buziaki dla Łucji:) i bardzo dziękuję za wyróznienie:)
OdpowiedzUsuńNo no no, nie dość że urodziłyśmy siętego samego dnia to jeszcze podobne odpowiedzi bym dała. Z pewnością w dzieciństwie też chciałam być detektywem, lody uwielbiamy te same i też lubię mizianie po szyi :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia:) Całkiem fajne pytania zadałaś Mamuśko:)))
No to gratuluję ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńale ja od wyróżnień zdecydowanie bardziej wolę jak mnie odwiedzasz i zostawiasz komentarz :)
pozdrawiam
Bardzo dziękuję:)
OdpowiedzUsuńfajnie jest się o Tobie dowiedzieć coś więcej :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Gratuluje wyróznienia i pozdrawiam serdecznie całuski dla Łucji.
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci wyróżnień. Pięknie masz wspomnienia:) Pozdrawiam Marta
OdpowiedzUsuńGratuluje wyróżnień! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po kolejne wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńGratulacje, Kochana i widzę, że się kolejne pojawiło:)))
OdpowiedzUsuńUśmiechy dla Maleńkiej:))))
Gratuluję wyróżnienia.Transfery z poprzedniego posta bardzo udane,skrzynka i śliczna i przydatna.Pozdrawiam Was cieplutko.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyróżnienie
OdpowiedzUsuń