Pamiętacie jeszcze mojego
„angielskiego pacjenta”? Od kiedy zobaczyłam ten wiktoriański album, zakochałam
się w nim bez pamięci! Jakie było moje zdziwienie i w jaki zachwyt wpadłam
otwierając ostatnio paczkę od mojej Mamy! Znalazły się w niej dwa cudeńka zdobione
reprodukcjami oryginalnych kwiatowych ilustracji z 19-wiecznych albumów. Oto i
one:
Ten większy, to taki pakiet
składający się dwóch części. Pierwsza to sam album, a druga, to sześć
kartonowych ramek na zdjęcia wraz z kopertami. Będą jak znalazł, kiedy po
narodzinach Łucji będziemy chcieli obdarować najbliższych fotkami Małej.
Drugi, mniejszy album wiązany
jest na różową wstążkę i podejrzewam, że będzie idealny na zdjęcia z chrzcin.
Prawda, że są wspaniałe? Moja
Mama to ma oko. Wypatrzyła te albumy w sh i za oba dała 3 funty !
Życzę Wam wszystkim miłego
tygodnia i bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe słowa zawarte w komentarzach :D
No i cieszę się ogromnie, że mój pomysł na pamiętnik dla Łucji tak się Wam spodobał.
ALE CUDNE!!! i w dodatku tylko za 3 funty... na zdjęcia Łucji będą idealne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kochana
http://nakrancu.blogspot.com/
jakie one sa przepiękne az ta mam szczesciara takie cudeńka znalesć ... pzdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńAlbumy są prześliczne ! zdjęcia córeczki będą w nich cudownie wyglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Piękne i takie wyjątkowe.
OdpowiedzUsuńPiękne...oczu nie można oderwać:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem i to nie tylko samych albumów ale także pomysłu ich zakupu. Świetnie, że Mama je wypatrzyła, sąnaprawdęśliczne, takie kobiece, słodziakowe, czułe, ach i och:))
OdpowiedzUsuńpiękny album! jedyny w swoim rodzaju :)szkoda ze nie mozna w PL takiego kupić...
OdpowiedzUsuńAlbumy są niesamowite
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne albumy:)Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMatko ,aż mi szczęka opadła,przepiękne:),ZAZDROSZCZĘ
OdpowiedzUsuńSą naprawdę śliczne :) Zdjęcia Łucji będą się wspaniale w nich prezentować :)
OdpowiedzUsuńZnów album w moim stylu. Zazdroszczę Ci dostawcy tych cudów.
OdpowiedzUsuń