Dziś chciałam Wam pokazać kilka
dekupażowych zaległości. A że nazbierało się ich trochę, to będzie to
prezentacja w dwóch odsłonach. Na pierwszy ogień idą wyroby w kolorach
czarno-białych.
Pierwsza butla ma 40 cm
wysokości! Trochę się z nią namęczyłam, ale chyba było warto…
Tą butelkę już pewnie
widziałyście u Ani, bo to właśnie z myślą o niej została stworzona.
A to już pojemniczki na sól i
pieprz. Powstały ze słoiczków po przyprawach, nie pamiętam już jakich. Zdobią
teraz kuchnię mojej Teściowej i choć jej kuchnia ni w ząb czarno-biała, to i tak
zajmują tam honorowe miejsce (co jest strasznie miłe!)
Teraz będzie wyróżnienie od
Witchqueen.
Przeogromnie za nie dziękuję i za Twoje miłe słowa pod moim adresem także :D
No i w związku z powyższym teraz
moja kolej na wyróżnienie 7 kolejnych blogów… To ta ciemna strona przyznawania
wyróżnień, bo najchętniej to by się chciało wskazać dużo więcej Blogerek, niż
to przewiduje "ustawa”. Ale jak mus, to mus. Moje wyróżnienia wędrują do...
Ani z Mój dom – moja ostoja
Big Mamy ze Zręcznej roboty
Elili z Mój mały świat
Eweliny z Ewelowych zapisków
Iwonki z Łąkowo
A tak zupełnie na koniec mocno
sentymentalnie.
Już niedługo będę się cieszyć
moim brzusiem, ba, pewnie będę nad nim płakać, jednocześnie tuląc jego
zawartość do serduszka :D
Piękne rzeczy zrobiłaś!!! Gratuluję wyróżnienia :)) No i oczywiście trzymam kciuki za pomyślne i szybkie rozwiązanie :))) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńSliczne B&W, buteleczka z dama piekna.
OdpowiedzUsuńSliczny brzusio, jej ale bedzie dzieciaczkow :)sciskam
Twój brzuszek mnie rozczulił!!! ♥
OdpowiedzUsuńPięknie:) ojoj jaki brzuszek:)Też chce!:) buziaczki
OdpowiedzUsuńPiękny brzuszek - uwielbiam takie zdjęcia, przyćmił te urocze buteleczki:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana za wyróżnienie, bardzo mi miło:)
Śliczne kształty, jedne piękniejsze od drugich. Butelka z damą krąglutka jak twój brzusio, może dla niego też jakiś obrazeczek :)
OdpowiedzUsuńśliczne buteleczki :) Uroczy brzusio :)
OdpowiedzUsuńbrzusio najfajniejszy :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :*
Zobaczysz, to stanie się tak naturalnie, aż ciężko uwierzyć, nigdy nie odczułam straty brzucha. Łucja pochłonie Cie bez reszty, troszkę zazdroszczę tych emocji:)
OdpowiedzUsuńależ brzusio...najcudowniejsze jest to że jest tam ukryte nowe życie...wszystkiego dobrego kochana!!! ile jeszcze do końca?
OdpowiedzUsuńHehe :) Jeszcze tylko miesiąc i kilka dni! Juz się nie mogę doczekać!
Usuńfajny ten Twój brzuszek, ja już też nie mogę się doczekać kiedy nam zaprezentujesz małą Łucję:)
OdpowiedzUsuńCo do butelek to są oczywiście przepiekne i bardzo sięcieszę, że mam własnie taką. Przyznaję szczerze, moja podoba mi sięnajpardziej, jest cudna!!!
Piękne butelki,całuję brzusio i Maleństwo:* i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie butelki, urokliwe pojemniczki na przyprawy, ale brzuszek najładniejszy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny u mnie :) Zapraszam częściej :)
Piękne te twoje B&W. Teściowa docenia podarunek, bo wykonany ręcznie i od serca.
OdpowiedzUsuńŚciskam ciepło
Dziękuję za odwiedzinki i udział w zabawie :) Pozdrawiam i życzę powodzenia w dniu losowania :)
OdpowiedzUsuńWidzę ,że sie nie nudzisz ha ha korzystaj z okazji bo potem bedzie cięzko , ale jak miło ! taki mały szkrab to wielka radośc dla rodziny, no i gratuluję wyróznienia, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje dekupażowe b&w :) I dziękuję Ci bardzo za wyróżnienie - wspaniała niespodzianka po mojej chwilowej nieobecności w blogowym świecie :)
OdpowiedzUsuńA na koniec głaszczę wirtualnie brzuszek :)
przepiękne butelki - cudeńka!! i brzuszek też :) gratuluję serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję błogosławionego stanu!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Śliczne czarno-białe prace! :) i gratuluję brzuszka! :)
OdpowiedzUsuń