Dziś zaprezentuję Wam prace ”okołoporodowe",
tzn. wykonane tuż przed i tuż po pojawieniu się Łucji na świecie. Są to
naszyjniki, zwane przez niektórych kotylionami. Jeden z nich już Wam pokazałam.
No bo wiecie, to było tak, że jak zrobiłam jeden, to w głowie pojawiła mi się
cała masa pomysłów na nowe kolory i materiały.
Ostatni z kotylionów, dżins
połączony z białym lnem i wełną, był dopełnieniem mojej wigilijnej stylizacji. Wykorzystałam w nim szydełkowego kwiatka, którego dostałam od Agnieszki z bloga Agato.art.
Ale nie
będę się na temat naszyjników rozpisywać. Niech się ewentualnie bronią same :)
Oprócz nich chciałam Wam się
jeszcze pochwalić prezentem, który wczoraj dostałam od mojego serdecznego
kolegi, Piotra. Jest on marynarzem, podróżuje po całym świecie. Z jednej ze
swoich wypraw, do Danii, przywiózł mi dwie wesołe krówki - solniczkę i
pieprzniczkę. Już się zadomowiły w mojej kuchni. Prawda, że są słodkie?
A teraz już, moje kochane,
uciekam nakarmić Łucję i biegniemy na spacer (te spacery to nie tylko dla niej,
okazuje się, że zbawiennie działają na mój brzuszek!).
Do wirtualnego zobaczenia!
Cudne krówki:)
OdpowiedzUsuńA i mi najbardziej ten ostatni wpadł w oko:)
Naszyjniki są rewelacyjne, aż nie wiedziałam na którym się skupić! A krówki słodkie:)
OdpowiedzUsuńbuziaki!
Twoje prace są przepiękne:) krówki równiez urocze:)) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńz tych naszyjników to najbardziej podoba mi się fioletowy - ze względu na kolor ^^
OdpowiedzUsuńkrówki boskie!
a na brzuszek najlepsza jest ... cierpliwość :p Można stosować jakiś balsam, trochę ćwiczyć by wspomóc proces powrotu do normalności :)
Piękne naszyjniki!
OdpowiedzUsuńkrówki urocze:-)))
Bardzo fajne naszyjniki. Mnie się podoba jeans :)
OdpowiedzUsuńTak piękne są te naszyjniki,że oczy nie mogę oderwać :) A ten dżinsowy pokochałam, pozdrawiam, Marta.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne naszyjniki.
OdpowiedzUsuńUśmiechnięte krówki rewelacyjne
bardzo fajne naszyjniki :)
OdpowiedzUsuńzdolniacho jedna !
pozdrawiam ciepło
Hmmm, mam dylemat z naszyjnikami....dwa pierwsze i ostatni? :)))
OdpowiedzUsuńKrówki bez wyjątku cudne!
Miłych spacerków, Petro:)))
Fantastyczne!! Ten niebieski z drewnianymi guzikami naj...!!! :) krowki sliczniutkie, fajnie miec takiego przyjaciela, ktory o nas pamieta:) pozdrawiam niebiesko:)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie te krówki :)
OdpowiedzUsuńA naszyjniki bardzo interesujące ;)
świetne :) i uroczy prezent :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
naszyjniki są świetne, teraz możesz się stroić bo przy takim wyborze do każdego stroju znajdziesz naszyjnik.
OdpowiedzUsuńWesołe krówki są przeurocze, to chyba cud cudów, że osobnik płci męskiej wybrał taki słodki zestaw. CUDNE SĄ!!!
Co do spacerków to cała wiosna i lato przed Tobą, żeby wiórek z Ciebie nie został jak Cię Łucja przez miasto przeciągnie hihihihihi
Nie bądź taka skromna z tymi naszyjnikami - one są po prostu nieziemskie:) A krówki przeurocze:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne, ale najbardziej wpadł mi w oko ten w ciemnych brązach :) Cudności tworzysz, super pomysł, twórczy umysł :)
OdpowiedzUsuńposzalałaś z naszyjnikami!!!taka ilosc i różnorodnosć;-)))prezent uroczy , kurcze niemozliwe ze od mężczyzny;-))
OdpowiedzUsuńMi do gustu przypadł najbardziej pierwszy z pokazanych i ostatni z naszyjników, pasowały by mi do nie jednego wdzianka, są naprawdę śliczne. Krówki też sypatyczne:)
OdpowiedzUsuńPięknie wymyśliłaś te naszyjniki, mój faworyt to ten z ostatniego zdjęcia.Krówki sympatyczne,kiedyś widziałam krówkę mlecznik,buziaki
OdpowiedzUsuńwow.. ależ piękne naszyjniki :)
OdpowiedzUsuńnaszyjniki cudeńko ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńoch jakie te krówki sa słodkie,:)gratuluję:)naszyjniki przypominają mi łąkę w miniaturze-sliczne są:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne:)
OdpowiedzUsuńBardzo piekne kompozycje i kolorystycznie dobrane kolorki swietna robota .
OdpowiedzUsuńWiecej...wiecej..
pozdrawiam serdecznie
Maggi
Świetne są Twoje naszyjniki. Naprawdę mnie zachwyciły a najbardziej ten w fioletach - bajeczny!
OdpowiedzUsuńKrówki śliiiiiczne! :)
ściskam mocno!
dominika
niesamowite, te naszyjniki są jak kołnierzyki :) piękne!
OdpowiedzUsuńten ciemny jest po prostu boski!!! zdolna jesteś :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie
Aga z otwartaszuflada.blogspot.com
Naszyjniki cudne! A krówki urocze :)
OdpowiedzUsuńAleż te naszyjniki pracochłonne!Niebieski-palce lizać!
OdpowiedzUsuńKrówki są takie uśmiechnięte,że z pewnością umilają Ci czas w kuchni:)
Robisz przecudną biżuterię!Z przyjemnością dopiszę ją do listy prezentów z pomysłem.pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń