Dopadł mnie dziś totalny spadek formy. Miałam zrobić zdjęcia rzeczy, które w ostatnim czasie udało mi się stworzyć. Brakło sił i natchnienia. W związku z tym prezentuję dziś zaległe (w sumie, to bardzo zaległe) kartki. Dwie ślubne, jedna w ramach podziękowań, a jedna urodzinowa dla super kawalera, który kręci się koło Łucji. Jak wielką "obsuwę" mam w pokazaniu tej ostatniej niech świadczy fakt, że Patryk urodzinki miał w... listopadzie. Ale teraz już karteczki! Wybaczcie mi, obiecuję, że za kilka dni wrócę z czymś solidniejszym.
Śliczne !!! warto je było pokazać:)))
OdpowiedzUsuńPiękne!! fajnie że tu trafiły i możemy je zobaczyć!
OdpowiedzUsuń**)))
Udane karteczki:)
OdpowiedzUsuńTaaa spadek formy dotyka teraz każdego z nas! Urodzinowa karteczka przezabawna:)Widzę,że wkręcasz się w kartkowanie:)
OdpowiedzUsuńwszystkie piękne:)
OdpowiedzUsuńA ja nadal nie skończyłam albumu grudniowego, a robię inne. Jak ja Cię rozumiem, choć małe dziecko mnie nie absorbuje, tylko duże :-)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne kartki
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki, mnie aż paluszki swędzą, żeby się za nie wziąć ;))) Ale niestety muszę dopiero zgromadzić materiały :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
śliczne sa ! brawo !
OdpowiedzUsuńPiękne kartki, ale ta z guzikami podoba mi się najbardziej:)
OdpowiedzUsuńNie dość że utalentowana to jeszcze skromna!!! Kartki są piękne, każda bez wyjątku, nie dziwię się, że masz zlecenie na komunię. Tworzysz naprawdę piękne rzeczy.
OdpowiedzUsuńA spadek formy to chyba każda z nas okresowo zalicza, nie martw się! Wiosna tuż tuż więc i masa energii się znajdzie.
Wysyłam ucałowania, papa
Dziś szczególnie podoba mi się ta na ślub:) Urocza:) Ta grafika z tańczącą parą bardzo mi się podoba:) Dobrego weekendu:)
OdpowiedzUsuń