czwartek, 4 kwietnia 2013

Świąteczne niedobitki (w tym zajęcza paczka) i wyróżnienia


Witam Was wszystkich poświątecznie (z małym poślizgiem)!
Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję za wszystkie życzenia, które otrzymałam ja i moja rodzina, zarówno za te pozostawione w komentarzach, jak i te przesłane na maila (Aniu! Powodzenia w zadomawianiu się na nowym miejscu) oraz pocztą (Umbrello, Avreo – karteczki były przecudne!). Jak to jednak ze świętami bywa, mijają bardzo szybko. Nam minęły w dodatku bardzo przyjemnie. Cały świąteczny weekend spędziliśmy bowiem u mojej Siostry i jej Mężczyzny. Eh, jak to miło, jak w tym całym zgiełku można ograniczyć się tylko do pomagania (skromnego z resztą). Poza tym Łucja miała dwie nianie i dzięki temu też odpoczęłam. Szkoda, że Siostra nie mieszka bliżej… Podejrzewam, że z przyjemnością zostałaby nianią pełnoetatową :D

Tymczasem jeszcze przed wyjazdem w jednej z kwiaciarni dorwałam stokrotkę. Zmieniła się więc koncepcja mojego wielkanocnego stroika.


Kurki od Go-si powędrowały na półeczkę Łucji, gdzie od początku upatrywałam ich miejsca.


I w ten oto płynny sposób przejdę do cudownej paczuszki od Go-si (zajrzyjcie do niej szałowego bloga!). Z koperty wyskoczył piękny zając dla mojej Córeczki. Do tego w komplecie zawieszka, a raczej girlanda, która już wisi nad łóżeczkiem Łucji, zawieszka-ptaszek, znajome już Wam kurki oraz kolczyki (noszą się świetnie, właśnie mam je na sobie). Była nawet czekolada dla mojego Michała! Gosia pomyślała o wszystkich. Kochana jesteś, Gosiu! Dziękuję Ci bardzo, bardzo! Śmiało mogę powiedzieć, że bez tych wszystkich pięknych rzeczy od Ciebie moje mieszkanko wyglądałoby jakoś tak, no nie wiem, niepełnie.




Ah, no i zając siedzi sobie na przewijaku Łucji i kiedy ją przebieram, to zgarnia go łapkami i tuli i ślini (chwaliłam się Wam, że pierwszy ząbek ma już od miesiąca? a wczoraj skończyła cztery miesiące...), a raz to nawet bawiła się z nim w zapasy lub też w aresztowanie (zając z buźką przyciśniętą do materaca ledwo zipał przywalony jej 6-kilogramowym  już ciałkiem)...

W przedświątecznym tygodniu zając przyniósł mi też dwa wyróżnienia.
Pierwsze od Puchatki.

I drugie, a w zasadzie dwa, od Natalii




A oto odpowiedzi na pytania Natalii:

Ulubiony deser  - karpatka
Schabowy czy mielony - schabowy
Komedia czy dramat – raczej komedia
Nie mogłabym żyć bez ... – mojej rodziny
Jakiej muzyki słuchasz – mam eklektyczny gust muzyczny, ale najczęściej słucham starego dobrego rocka
Ulubiony kwiat - eustoma
Jakie miejsce chciałabyś odwiedzić - Skandynawię
Czego się boisz – pająków
Wolisz pisać czy czytać – czytać, ale pisaniem też nie gardzę
Laptop czy komputer stacjonarny – zdecydowanie laptop
Napisz swoje trzy cechy – uparta, zarozuumiała, porąbana :D

Dziewczyny, dziękuję Wam ogromnie! Mam nadzieję, że wybaczycie mi, że nie będę wyróżniała kolejnych osób. Czyniłam to już wielokrotnie, a poza tym zajmuje to troszkę czasu, a mnie ostatnio brak go na wszystko…
Dziś już żegnam się z Wami i przypominam, że na moje brytyjskie candy można zapisać się jeszcze tylko do niedzieli :D

23 komentarze:

  1. Bardzo ładneprezenciki otrzymałąś, a stroik bardzo pomysłowy :)
    Buźka!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super prezenty i świetny stokrotkowy stroiczek:)!
    Miłego dnia:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajne Świąteczne migawki teraz czekamy na wiosnę!

    POZDRAWIAM CIEPŁO

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo miłe prezenty, gratuluję wyróżnień. pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie się prezentowała ta Wielkanoc u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  6. ach same cudności ... pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  7. ważne że ze świąt jesteś zadowolona :) i jakie prezenty fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne te jajeczka z gazetki wełenki.
    Tak ważne ,że Święta się udały, pozdrawiam,Marta

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie sliczne prezenty dostałas :) Gratuluję wyróznienia :)))
    miłego dnia:)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham stokrotki a córcia dostała fajne prezenty.

    OdpowiedzUsuń
  11. "uparta, zarozuumiała, porąbana" - kto z Tobą wytrzymuje?? ;-))))
    ehh... jakoś nie wierzę, że to prawda... ;-))
    Nie wiem co komentować bo wszytko cudne i króliś, którego dostała Łucja i zawieszki i koczyki... i wiadomość o pierwszym ząbku ;-)))... a na wyróżnienia zasłużyłaś w pełni... więc ciesz się nimi i delektuj
    aaa... stokrotki uwielbiam
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano taka właśnie jestem... Ale bardzo się staram, żeby nie dawać się bliskim we znaki... za bardzo :D Dziękuję za te wszystkie cudowne komplementy!

      Usuń
  12. Dziękuję za tyle miłych słów :)
    Pierwszy ząbek u takiego maluszka, jest co świętować:)
    pozdrawiam Was serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. Zostałaś wyróżniona:
    modelina-to-moje-zycie.blogspot.com
    Pozdrawiam.!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak najszczersze gratulacje wyróżnienia :)))

    A ja stokrotki wprost kocham więc Twój stroik podoba mi się szalenie :)

    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  15. Gratuluję wyróżnienia i wspaniałych nagród:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratulacje, a na pytania odpowiedziałabym prawie tak samo:)) wiem, wiem, "prawie" robi wielką różnicę.
    Buziaki:)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Slicznosci!
    Zapraszam do mnie na candy:)
    http://koziolekhobby.blogspot.de/2013/03/candy-nr-ii.html

    OdpowiedzUsuń
  18. Witam :)
    Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc i że to co piszę nie idzie na marne :)
    Co do dzieciaczków - faktycznie rosną jak na drożdżach! Mój Krzyś waży już 9kg (!), też już od jakiegoś czasu podciąga się do siadania, a gaworzy jak szalony :) Ząbków jeszcze nie ma ale dziąsełka swędzą strasznie.
    Życzę samych radosnych chwil macierzyństwa i oczywiście zapraszam do śledzenia mojego bloga.
    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetne prezenty :)
    Nie mogę doczekać się tej prawdziwej wiosny...
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj prezenty piekne !gratuluję wyróznienia.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniałe prezenty dostałaś :) Gratuluję wyróżnień :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)