sobota, 13 lipca 2013

All in one


Dziś będzie post zbiorowy. Zrobiło mi się trochę zaległości przez brak czasu i siły. Ostatni tydzień był szalony. Wróciłam do pracy, Łucja poszła do żłobka, a Michała ciągle nie ma. Śpię po 4-5 godzin na dobę, a kawa niedługo zastąpi krew w moich żyłach. Ale w dalszym ciągu uważam, że decyzja o dziecku była najlepszą w moim życiu i przepełnia mnie optymizm. Jest on jak turbo doładowanie, kiedy brakuje mi już sił.
Ale, ale zabieram się za prezentację. Na pierwszy ogień idzie zasłonka z kuchni, którą powiesiłam chyba jeszcze w maju. Na zakupionym w sh materiale zrobiłam naprasowankę (zaczerpniętą od Graphic Fairy). Wiele razy oglądałam podobne zasłony na Waszych blogach i teraz mam wreszcie swoją :D




Kolejna rzeczy do zaprezentowania, to myszka, która poleciała do Snow, a raczej do jej Jaśka. Podobno kocisko się ucieszyło, co i mnie sprawiło ogromną radość. Myszka, ze względu na dzwoneczek na ogonie i mój sentyment do książek Stephena Kinga (zaczytywałam się nimi w liceum), otrzymała imię „Pan Dzwoneczek”.



Na koniec ostatnia zdobycz z sh, lniane woreczki. Kupiłam po złotówce. Co prawda grafika nie powala, ale od czego ma się nerwicę rąk? Z pewnością coś z nich wykombinuję. Tak, jak i z malusieńkiej serwetki, na którą mam już pomysł.


Także w sh upolowałam dwa inne woreczki idealnie pasujące do mojej kuchni. Chociaż pewnie na swoje 5 minut poczekają do świąt.

Sponsorem dzisiejszego posta były literki „Ł” (jak Łucja) i „S” (jak smaczny sen).
Miłego weekendu!

19 komentarzy:

  1. Wszystko bardzo piękne :)
    Miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zasłonka ogromnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie mieć młodszą siostrę,czasem można zaczerpnąć jakieś ciekawe inspiracje :):):) Już myślami jestem przy poniedziałku i szukam podobnej zasłonki :) Pozdrawiam
    PS. Super mysz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne imię ma Twoja córa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. fajniście :)
    pozdrawiam pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zasłonka cudna !!! ale ta myszka dla Jaśka najfajniejsza:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymaj się - tworki fajne, mysza superzasta - już podziwiałam u Snow :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kobieto pracująca!Podziwiam Twoje zorganizowanie młoda mamo:)A do tego robótki?Jesteś niemożliwa!

    OdpowiedzUsuń
  9. myszka śliczna :)

    dużo sił i snu życzę

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj w klubie mało śpiących :)) Mysza urocza :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Brawo sponsorzy! :-)
    Zasłonka bardzo ciekawa.
    Mam nadzieje, że Łucja daje radę w żłobku, a Ty Ewelinka?
    Uściski i dobrej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczne rzeczy , powodzenia :)
    pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne wszystko! U mnie też czeka materiał z sh aż się wreszcie nad nim zlituję i uszyję zasłonki do kuchni :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ależ pracuś z Ciebie i to doskonale zorganizowany :)

    OdpowiedzUsuń
  15. o kurcze ale Ty masz szczęście!!! łupy cudne, te woreczki są wspaniałe!!! i serwetka tez śliczniutka :)

    zasłonka wyszła rewelacyjnie, ja co jakiś czas tez planuje coś podobnego ale zawsze mi wpadnie w ręce cos innego i następuje zmiana planów.

    myszkę widziałam u Snow i się zachwyciłam jak Jasiek :)

    Nadal podtrzymuję, że jesteś bardzo fajną mamą i pomimo natłoku obowiązków niedzielonych jednak na 2 głowy w związku z tym, że mąż w delegacji radzisz sobie wyśmienicie!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale się u Was dziewczyny pozmieniało a tylko chwilę mnie nie było. super.
    Widzę u Ciebie na ścianie cegły. Czy to tapeta czy płytki bo bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie! :D
      To na ścianie, to niestety tylko tapeta...

      Usuń

Dziękuję :)