środa, 1 kwietnia 2015

Owca Franciszka

Miałam przygotowany post innej treści. Miałam go zamieścić w poniedziałek. Miało być tak pięknie... Niestety remont trwa w najlepsze i będziemy musieli stanąć na głowie, żeby go skończyć przed świętami. O dekoracjach i wymyślnym menu nawet nie marzę. Pozostając jednak w wielkanocnym klimacie chciałam Wam przedstawić pewną damę - oto owca Franciszka. Ma pasiaste leginsy, tunikę w kolorze pudrowego różu i takiż kapelusik oraz ciepłą, polarową kurteczkę, bo przecież piękną zimę mamy tej wiosny. Owieczka beczy sobie radośnie w Galerii Prezentów Handmade. 





Pozdrawiamy obie cieplutko. Zmykam spać. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko nam wyszło, bo kolejny poślizg mogę przypłacić zdrowiem psychicznym. 

11 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki, oby nie udało się zwariować;) A owca Franciszka jest kapitalna!

    OdpowiedzUsuń
  2. kciuki zaciskam! a owieczka na 6:)

    OdpowiedzUsuń
  3. owieczka taka milusińska:)))...i ja trzymam kciuki za remoncik:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczna do zakochania i przytulania, myślę, że szybko się znajdzie dla niej dom :) Jestem zszokowana, że potrafisz szyć takie cudne rzeczy, przecież Twoja przygoda z maszyna zaczęła się tak niedawno...

    PIĘNA OWIECZKA, AJKA JAKA PO TYM FAJNYM ŁEPKU :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowne owieczki.
    Tak to bywa z planami, mnie coś wlazło w kręgosłup i nie mogę robić skretu tułowia, akurat teraz!

    OdpowiedzUsuń
  6. niezła elegantka :) to to na górze przypomina mi fascynator:)

    OdpowiedzUsuń
  7. uroczo wygląda owieczka i na pewno ktoś ją mocno przytuli :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cudowna owieczka ! Życzę Tobie Wesołych Świąt i wspaniałych chwil spędzonych w gronie najbliższych :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)