poniedziałek, 21 listopada 2016

Żeby życie miało smaczek...

... raz karteczka, raz... cholera, brakło mi rymu. Chyba jednak poemat o zapiekankach z ostatniego posta nie doczeka się kolejnych rymowanek.
W każdym razie dziś rozmaitości. Na początek pudełko - herbaciarka, które zrobiłam na zamówienie dla młodej pary. W środku nie było oczywiście herbaty, a kasa i różne humorystyczne suweniry niezbędne na nową drogę życia. Nie wiem jednak, co konkretnie, bo to już zasługa kreatywności Zamawiającej. Napis tym razem wykonałam stemplami. 





W dalszej kolejności kartka na 18 urodziny fanki Justina Bibera, One D i innych idolów współczesnych nastolatek. Nie znam się na tej muzyce kompletnie, ale znów takie dostałam zamówienie.



Kolejna kartka powstała dla naszego kochanego Patryka. Sąsiad i ulubiony przyjaciel Łucji skończył niedawno 3 latka! Jak ten czas leci. Mały Kawalerze - sto lat!


Na koniec sówka, którą ostatnio wykonałyśmy z Łucją z rolki po papierze toaletowym. Kolorowe papiery (w tym bazowy, wykonany przez Lucka) i oczy zrobiły swoje. Uczymy się ciągle wycinać, bo Łucja ma z tym kłopoty. Ja wiem, że nie powinnam, ale muszę się Wam z czegoś zwierzyć - nasza córka nie przejawia talentów plastycznych. Liczy za to jak najęta i porządkuje wszystko w jednorodne zbiory, czy to kolorystycznie, czy według wielkości. Obawiam się, że będzie - o matko, nie chce mi to przejść przez gardło - umysłem ścisłym! A oboje rodzice przecież humaniści... Cóż, trzeba mi będzie wspierać dziecko w dziedzinach, o których nie mam pojęcia... 


4 komentarze:

  1. Ja też będę mogła robić takie fajne napisy moimi stempelkami? Sówka bardzo pomysłowa. Moja Jadzia też nie przejawia chęci współpracy ze mną w zakresie moich robótek. Choć jako dziecko to robiła i nawet nauczyła się szydełkować od Babci. A teraz? klops. Skąd ona ma te geny? :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pudełko jest świetne, a wykorzystanie rolki od papieru prawdziwa frajda. Buziaki ślę :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do smaczek-może być-zwierzaczek (ten z rolki papieru):)))))))
    Dzieci się zmieniają,może pewnego dnia Łucja zacznie malować lub karteczkować:)
    Pudełko w stonowanej elegancji-w sam raz na tak dostojną okazję.Piękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. O nie, umysł ścisły, jeszcze zostanie matematykiem, ekonomistą lub co gorsze politykiem! A może w szpitalu podmienili? Bo jak humanista+humanista=umysł ścisły??? Nie wiem do kogo z reklamacją ale to jest skandal. Tyle zbiorów do rękodzieła pójdzie na marne... jedyna nadzieja we wnukach!
    Skrzyneczka świetna, na pewno się spodobało. Co do kartki to jestem po raz nie wiem który w szoku. Gdybym ja dostała takie zamówienie pewnie przez tydzień szukałabym inspiracji. Wyszło rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)