wtorek, 7 października 2014

Karteczkowej historii ciąg dalszy


Nawet nie wiem kiedy minął tydzień od ostatniego wpisu? Siedem dni? Jak to możliwe? Ale jednak. Kalendarz nie kłamie… Cały czas mam rozłożone graty do robienia kartek, ale z 12 zaplanowanych zrobiłam tylko 3. Reszta czeka na natchnienie. Koniec końców dziś pokażę Wam kartki zrobione już jakiś czas temu dla Mamy, Siostry, koleżanek w pracy i wreszcie – dla małego Franka.








Miłego wieczoru Wam życzę!

6 komentarzy:

  1. Witaj:)
    Śliczne te Twoje kartki:) Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładne karteczki

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne wszystkie, ale najbardziej podoba mi się ta imieninowa z wielką ilością kwiecia- cudna

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne kartki, już chciałam napisac, że podoba mi sie przenajbardziej ta z okazji imienin ale gdy zobaczyłam kartkę na chrzest Franka to się zachwyciłam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ z Ciebie pracuś ... tu kartki tu wpisy, super!
    zawstydzasz mnie :-)
    Słoneczka dużo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne te Toje kartki szczególnie dwie pierwsze i przedostatnia z hortensjami mnie urzekły
    Tyle talentów w jednej osobie... podziwiam jak zawsze ;-)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :)