To było do przewidzenia…
Wprawdzie żaden ze nie Nostradamus, ale jak tylko pochwaliłam się Klarą i
Melanią, wiedziałam, że nie poprzestanę na stworzeniu tylko tych dwóch krówek.
Dla mojej siostry zrobiłam inne zwierzątko (o którym napiszę kiedy indziej, bo
to niespodzianka). Dla małej Basi natomiast, która jest siostrzenicą mojej
szwagierki, uszyłam Maniusię. Basia zakochała się w Klarze, a że wczoraj miała
urodzinki i bardzo, bardzo chciała mieć podobną krówkę, no to po prostu nie
mogłam odmówić. Szyłam więc w środę do północy, a w czwartek wstałam o 4.30 i
oto jest:
Nowej właścicielce bardzo się
spodobała. Dodatkowo do krowy dołączyłam certyfikat:
Myślę, że dla małych dziewczynek
jest to bardzo ważne, jeśli mają „papier” na to, że coś należy tylko do nich.
Zarówno Basia, jak i Maniusia zyskały przyjaciółkę i mam nadzieję, że ta
przyjaźń przetrwa lata.
Pozostając w tematyce prezentów
chciałam się Wam pochwalić podarkami od Snow.
Uszyłam dla Jaśka jakiś czas temu
myszkę, Pana Dzwoneczka, a kochana Snow postanowiła się odwdzięczyć i zrobiła
dla mojego Skarba śliczny woreczek. Dodała do tego serwetkę (już myślę nad
wykorzystaniem) oraz karteczkę w cudnej kopercie z motylkiem. Baaaardzo, bardzo
Ci za wszytsko dziękuję!!!
Na dziś to wszystko. Życzę Wam
spokojnego weekendu i udanego wypoczynku pomimo upałów.
Piękna Maniusia, a jakie ma urokliwe wdzianko:)
OdpowiedzUsuńPracowita bardzo jesteś i kreatywna.
Pozdrawiam.
Piękna krówka, a pomysł na certyfikat jest świetny:)
OdpowiedzUsuńŚwietne twory :) a upał niestety doskwiera, wyszłam na chwile, ale nie wytrzymam na zawnatrz :(
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tym certyfikatem :)
OdpowiedzUsuńA krówka jest śliczna - bardzo mi się podoba.
Ja już od dawna się przymierzam do uszycia takiej stojącej owcy, ale jakoś to odwlekam w czasie hehe.
Pozdrawiam !
Śliczna i przytulasta ta Maniusia :) Na pewno się spodoba nowej właścicielce :)
OdpowiedzUsuńA certyfikat rewelacja!
Pozdrawiam cieplutko
świetna krówka:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jesteś wielka!!! nie tylko Maniusia robi oszałamiające wrażenie ale także certyfikat. pomysł jest wspaniały, tekst na certyfikacie piękny, cały czas nadziwić się nie mogę, że tak ukrywałaś swój tildowy talent. Ty się urodziłaś żeby szyć. krówki są doskonałe,
OdpowiedzUsuńprezenty od Snow piękne, ten konik jest cudny!!!
Krówka jest prześliczna:)miłego dnia:)
OdpowiedzUsuńŚliczna krówka- chociaż już stara jestem, sama bym się do takiej przytuliła;) A prezent od Snow- uroczy:)
OdpowiedzUsuńKrówka bardzo urokliwa a certyfikat to pomysł genialny! Myslę, że tak jak mówisz ma znaczenie! :)
OdpowiedzUsuńAlez poświęcenie z Twojej strony, tak wcześnie wstać, aby dokończyć pracę :)
OdpowiedzUsuńChwali się ;)
Bardzo ładna krówka :)
Buźka !
Wiedziałam, wiedziałam że będą następne krowiątka :))) Są piękne!!!
OdpowiedzUsuńPrawdziwa krowia rodzinka się robi :)))
buzi!!
Ale słodka krowa :). I jakie poświecenie! pozdrowienia
OdpowiedzUsuńFajowe są te krowy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam krowy! Nadałaś sens mojemu życiu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna krówka. Certyfikat - super :)
OdpowiedzUsuńKrowinka prześliczna:))
OdpowiedzUsuńBuziaczki dla Łucji:)))))
urocza ta maniusiunia!
OdpowiedzUsuńKrówka jest urocza :)
OdpowiedzUsuńkrowa wygląda przepięknie!
OdpowiedzUsuńWitaj, przefajniste te Twoje krowy :) Krowa z certyfikatem, to dopiero rarytas. Gratuluję pomysłów i zdolności. Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńManiusia kochaniusia :) Z certyfikatem super pomysł!
OdpowiedzUsuńCoś czuję że Krówki staną się Hitem... :)
OdpowiedzUsuń