Jakiś czas temu zrobiłam na prośbę koleżanki mocno personalizowaną kartkę na ślub. Panna młoda gra na fagocie, pan młody jest policjantem. Pomysł pojawił się w mojej głowie błyskawicznie. Zapytałam tylko, czy może być kartka z jajem, bo wiadomo, że nie każdy ma poczucie humoru. Pod życzeniami ukryta jest książeczka z zabawną historyjką. Wyszło, jak wyszło. Koleżance się podobało.
Zabrakło na zdjęciu scenki z samochodem, dlatego przytaczam cały "wierszyk":
Na fagocie grała,
policjanta złapała.
Choć może było odwrotnie,
gdy za szybko jechała.
Historia jakich wiele
- padli sobie w ramiona.
5 września ślub ich i...
GRA SKOŃCZONA!
Coś ostatnio nie mogę się zebrać, żeby jakiś dłuższy post sklecić. Tym razem także jest krótko i na temat. Może następnym razem... Miłego popołudnia wszystkim życzę!
:-) fajnie, ja lubię z jajem
OdpowiedzUsuńPozdrówka
Wesoła - na ślubne uroczystości będzie idealna, bo to radosny czas.
OdpowiedzUsuńFajna historyjka, nie dziwię się, że kartka się spodobała. Co do długości postów, to Ty przynajmniej je piszesz, ja po pracy to już nawet nie mogę patrzeć na komputer!
OdpowiedzUsuńAleż kapitalny pomysł! świetna kartka! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się, że dzięki Twojej kartce po raz pierwszy dowiedziałam się o tym instrumencie.... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń