Mówiłam Wam, że uwielbiam skandynawski desing? Heh, no cóż... Oczywiście, że mówiłam! A lubię go także w przypadku zabawek. Od dawna marzyłam o tym, by uszyć dla Łucji liska/wilczka. Padło na wilka, bo wszędzie tylko dzieci wilkami straszą, a to przecież takie piękne zwierzęta. Już jakiś czas temu napisałam nawet dla Młodej bajkę o dobrym wilku, ale jakoś nie zebrało mi się do zilustrowania. No a bajka dla dzieci bez obrazków...? W każdym razie doszłam do wniosku, że Dzień Dziecka to najlepsza okazja do tego, by dać Łucji wilczka.
Powstał on z koszuli w jaskółki zakupionej w sh i kawałków cieniutkiego filcu. Wzięłam zabawkę dziś ze sobą, kiedy szłam odebrać Młodą ze żłobka. Wilk poszedł z nami na plac zabaw. Pytam Lucka, jak też chciałaby dać mu na imię, a ona zastanawiała się chwilę, po czym bardzo zdecydowanie powiedziała, że Adam. A że jest to z założenia zwierzę ze Skandynawii, to musiał zyskać odpowiednie nazwisko - Ulvson (ulv, czyli wilk i son, czyli syn - syn wilka). A jakby ktoś wolał, to po prostu Adam Wilczyński. Oprócz niego Łucja dostała też kilka innych prezencików (coś ostatnio przebąkiwałam o zaprzestaniu rozpieszczania...). Wśród nich najbardziej konkretnym był piasek sensoryczny, tudzież kinetyczny. 2,5 kg w zupełności wystarcza do fantastycznej zabawy, o której więcej możecie dowiedzieć się TUTAJ. Zamiast piaskownicy - pudełko z marketu z pokrywką. Polecam! Łucja była dziś zachwycona!
A teraz prezenty dla Was.
Niniejszym oświadczam, że do zabawy zgłosiło się 38 osób, a wśród nich Szczęściarami okazały się:
raeszka (zielony album)
oraz
Anita M. (fioletowy album)
Serdecznie gratuluję i proszę o dane do wysyłki!
Po prostu nie wierzę:) album - marzenie trafi do Jagódki, jakże się cieszę:)))
OdpowiedzUsuńwilczek super wygląda:) pooglądałam sobie ten piasek na you tube i rzeczywiście może się dziecku spodobać ale moja córcia jeszcze za mała:)
gratulacje! ;)
OdpowiedzUsuńAdam Wilczyński? A to dobre :) Wilk jest rewelacyjny!!! Świetnie Ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńCo do piasku to pierwszy raz o nim słyszę i już jestem zachwycona, muszę pomyśleć nad takim cudem dla katarzynki, świetny pomysł.
Dziewczynom gratuluję wygranej, super, że cieszą się aż dwie osoby!
buziaki, papa
Wilczek słodziutki :-)
OdpowiedzUsuńDziekuję za zabawę i gratuluje Dziewczynom pieknych wygranych!
Pozdrawiam cieplutko!
Piękny Adam! Zwyciężczyniom gratuluje, a Tobie dziekuje za zabawę!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla szczęśliwców!
OdpowiedzUsuńWilczkowi Adamowi sympatycznie z pyszczka patrzy, będzie wiernym kompanem na placu zabaw.
A o piasku już czytałam i od dłuższego czasu się nad nim zastamawiam.
A zapraszam również do mnie na Candy.
Pozdrawiam
dziękuję za zabawę i gratuluję, a wilk świetny, pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęśliwym zwyciężczyniom! Szkoda, że mi szczęście nie dopisało... A wilk jest cudny!
OdpowiedzUsuńGratuluje i dziśliczny wilczekekuję za zabawę ,
OdpowiedzUsuńAle ma pyszczek fajny!
OdpowiedzUsuńŚwietny Adam Wilczyński!
OdpowiedzUsuńA zwyciężczyniom gratuluję :)
"Ilustracja" do książki wspaniała! Piaskiem mnie zaintrygowałaś:)
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęściarom!
"Ilustracja" do książki wspaniała! Piaskiem mnie zaintrygowałaś:)
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęściarom!
Wilczek jest przesłodki!:)
OdpowiedzUsuńPiękny wilczek :)
OdpowiedzUsuńWilczek, a zwłaszcza jego godność... wymiatają :):):) że tak się wyrażę :) Pomysł z taką miniaturową piaskownicą uważam za niezwykle udany, większość dzieci uwielbia się w taki sposób bawić.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAleż Łucja musiała być zadowolona, wilczek jest kapitalny! Świetnie Ci wyszedł:))) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚlicznego wilczka uszyłaś i jakie dostał ładne imię :).
OdpowiedzUsuńTaką miałam nadzieję i proszę udało się. Wygrałam cudny album u Ciebie :).
Lecę wysłać adres.