Witam Was serdecznie! Nadszedł
dzień, w którym Lisa zyska nowy dom, a jedna z osób, które się zgłosiły – fajną
towarzyszkę.
Trochę mnie zaskoczyła mała liczba chętnych, ale jak popatrzałam
na inne konkursy, w których do wygrania była lalka, to zrozumiałam, że to nie
przez wątpliwą urodę blondyny w papilotach. Oczywiście Lisa pojedzie do nowej
właścicielki w jakimś słodkim towarzystwie.
A teraz relacja z losowania.
Pomagała mi oczywiście Łucja:
Walentynkowe candy w bluszczem
oplątane wygrała:
Brujita
Serdecznie gratulujemy i czekamy
na adres do wysyłki!
Miłej niedzieli i cudownie
pozytywnych, olimpijskich emocji dziś wieczorem Wam życzę!
Jaaaaaaa..... a mnie ominęło takie candy a lala jest bardzo piękna, szkoda, że nie umiem takiej uszyć :( Gratuluję Zwyciężczyni :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńbravo
OdpowiedzUsuńGratulacje !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na candy :o)
ojjj nie ja ?? szkoda bo lala jest rewelacyjna! Nic nie pozostaje mi innego jak pogratulować zwycięzcy...Stoch drugie złoto !!!!
OdpowiedzUsuńaleee niespodzianka ;-)))
OdpowiedzUsuńMiła wiadomość z okazji powrotu do domu ;-)))
zaraz piszę, już piszę... już już ;-)))
Kasiu Gratuluję !!
OdpowiedzUsuńi dziękuję za zabawe!
Gratuluję szczęściarze i dziękuję za zabawę:)
OdpowiedzUsuńNie wiem skąd takie małe zainteresowanie, przecież Lisa jest piękna!
OdpowiedzUsuńUściski dla małej pomocnicy :)